Forum Forum o Teen Titans Strona Główna

 Opowiadanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Lewel@
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Titans Tower

PostWysłany: Nie 19:41, 21 Sty 2007    Temat postu:

Tytani wytłumaczyli jej wszystko.
Raven pokiwała głową. Wygladało, że jej stosunki z Tytanmi się zmieniły od wczorajszej kłótni... Zwracali się do siebie z uprzejmością, ale.. tak jakoś oschle.
Wyszli z jej pokoju. Raven katem oka przyówarzyła, że May tak jakoś dziwnie na nią patrzy. Tak... wrogo.
Odetchneła z ulgą gdy zatrzasneły się drzwi za przyjaciołmi...
Nagle usłyszała alarm. Powlokła sie do salonu.
Pierwszym co zauważyła było to, że Maya trzyma BB za rekę.
Nagle zrobiło jej sie bardzo goraco.
Chciała tam podbiec i walnąc te obcą dziewczyne w twarz...
Z trudem sie powstrzymała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven13
Silkie



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd, gdzie Lewel@

PostWysłany: Nie 19:53, 21 Sty 2007    Temat postu:

Tytani wytłumaczyli jej wszystko.
Raven pokiwała głową. Wygladało, że jej stosunki z Tytanmi się zmieniły od wczorajszej kłótni... Zwracali się do siebie z uprzejmością, ale.. tak jakoś oschle.
Wyszli z jej pokoju. Raven katem oka przyówarzyła, że May tak jakoś dziwnie na nią patrzy. Tak... wrogo.
Odetchneła z ulgą gdy zatrzasneły się drzwi za przyjaciołmi...
Nagle usłyszała alarm. Powlokła sie do salonu.
Pierwszym co zauważyła było to, że Maya trzyma BB za rekę.
Nagle zrobiło jej sie bardzo goraco.
Chciała tam podbiec i walnąc te obcą dziewczyne w twarz...
Z trudem sie powstrzymała.
[...]
Walka z Robotami Slade...Okazało sie iż May ma podobne moce do Rae i Star Miała Laser i Władała magią ale nie mogła nauczyć sie latać...- Ratunku -zawołała. Noga utknęła jej w szparze a robot już w nią celował- BB go zniszczył i wyciągnął nogę May- Kochany jesteś powiedziala i... p-o-c-a-ł-o-w-a-ł-a go!!! BB nie więdząc co zrobić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lewel@
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Titans Tower

PostWysłany: Nie 20:03, 21 Sty 2007    Temat postu:

odwzajemnił pocałunek. Raven patrzyła na to... Co innego miała zrobić??
Podbiec i rąbnąć!- podpowiedział jej instynkt.
Właśnie miała to zrobić. Ale nie zdąrzyła... Poczuła silny ból w brzuchu...
Zaczęła powoli opadać na ziemie. Powoli zaczęła tracić zmysły...
Zdązyła tylko zauważyć błogi usmiech na twarzy Bestii i ...May.
To May w nia strzeliła. I Raven była pewna że zrobiła to specjalnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven13
Silkie



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd, gdzie Lewel@

PostWysłany: Nie 20:10, 21 Sty 2007    Temat postu:

odwzajemnił pocałunek. Raven patrzyła na to... Co innego miała zrobić??
Podbiec i rbnąć!- podpowiedział jej instynkt.
Właśnie miała to zrobić. Ale nie zdąrzyła... Poczuła silny ból w brzuchu...
Zaczęła powoli opadać na ziemie. Powoli zaczęła tracić zmysły...
Zdązyła tylko zauważyć błogi usmiech na twarzy Bestii i May.
To May w nia strzeliła. I Raven była pewna że zrobiła to specjalnie...- Och przepraszam- Powiedziała May jakby mówiła o pogodzie - Nie chciałam- Spoko- Powiedziała Rae udając ze nic sie nie stało - Pomoge ci- Powiedział BB, ale May go odepchnęłą- Ała moja noga pomozesz? - Spytała nagle- A... Raven? - Spytał Bestia- Cy jej pomoże- Powiedziała z szyderczym uśmieszkiem May...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lewel@
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Titans Tower

PostWysłany: Nie 20:23, 21 Sty 2007    Temat postu:

Raven udawała, że nic sie nie stało. Ale tylko udawała.
Brzuch ją bolał. Bardzo. Mimo to wstała. Sprawiło jej to tak wielki ól jakiego nie zaznała jeszcze nigdy w całym swoim życiu.
Podeszła do May i Bestii i... uderzyła BB w twarz.
Mocno. Chłopak zatoczył się poczym upadł prosto pod nogi May.
- Och...BB...j-ja nie chciałam...to...
- Chciałaś! Zobacz jak go to bolało! Jak mogłaś! - z pewnościa May była dobra aktorką.
Przykucneła obok BB i pomogła mu wstać.
Bestia patrzył na Raven.
Maya dostrzegła to i najwyraźniej jej się to nie spodobało.
Wstała i podeszła do Rae.
Uderzyła ją w twarz.
Raven była zbyt oszołomiona by zareagować.
Mineło kilka minut . tytaNI POKONALI ROBOTY I WRÓCILI DO wIEŻY.
(Caps Lock mi sie włączył^^)
A Raven wciąż stała. W tym samym miejscu.
Mineły dwie godziny. zaczeło padać.
Nagle w Rae coś drgneło.
Pobiegła do Wieży. Ze łzami w oczach, wsciekła wpadła do salonu.
- MAY!! Zapłacisz mi za to!!!!
Wszyscy patrzyli na nią tak jakoś dziwnie.
I nagle zdała sobie z czegoś sprawę.
May tu nie było.
Nie było jej w salonie.
- Gdzie May??
- U Bestii...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven13
Silkie



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd, gdzie Lewel@

PostWysłany: Nie 20:29, 21 Sty 2007    Temat postu:

Raven udawała, że nic sie nie stało. Ale tylko udawała.
Brzuch ją bolał. Bardzo. Mimo to wstała. Sprawiło jej to tak wielki ól jakiego nie zaznała jeszcze nigdy w całym swoim życiu.
Podeszła do May i Bestii i... uderzyła BB w twarz.
Mocno. Chłopak zatoczył się poczym upadł prosto pod nogi May.
- Och...BB...j-ja nie chciałam...to...
- Chciałaś! Zobacz jak go to bolało! Jak mogłaś! - z pewnościa May była dobra aktorką.
Przykucneła obok BB i pomogła mu wstać.
Bestia patrzył na Raven.
Maya dostrzegła to i najwyraźniej jej się to nie spodobało.
Wstała i podeszła do Rae.
Uderzyła ją w twarz.
Raven była zbyt oszołomiona by zareagować.
Mineło kilka minut . tytaNI POKONALI ROBOTY I WRÓCILI DO wIEŻY.
(Caps Lock mi sie włączył^^)
A Raven wciąż stała. W tym samym miejscu.
Mineły dwie godziny. zaczeło padać.
Nagle w Rae coś drgneło.
Pobiegła do Wieży. Ze łzami w oczach, wsciekła wpadła do salonu.
- MAY!! Zapłacisz mi za to!!!!
Wszyscy patrzyli na nią tak jakoś dziwnie.
I nagle zdała sobie z czegoś sprawę.
May tu nie było.
Nie było jej w salonie.
- Gdzie May??
- U Bestii... - Co?! Spytała Rae- nasz BB chyba jest chory... Nagle rozbolał go brzuch i dostał wysokiej gorączki... May podaje mu jakieś "dobre" leki ze swojej planety...- O nie.!! pomyślała Rae i udała sie do pokoju BB. Chłopak leżał w łóżku troszkę blady i spocony. Przy nim siedziała May...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sany
Silkie



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 21:55, 21 Sty 2007    Temat postu:

- BeastBoy wszystko wporządku? - zapytała Rae.
- Tak wszystko wporządku. odpowiedział BB.
- Możesz wyjść chce pogadać z May!? Tym razem Raven się naprawde wściekła podeszła do May i uderzyłam ją z w twarz z całej siły. - Raven co ty robisz?!
- zapytał BeastBoy. Nagle May uderzyła Raven w twarz. Raven się wściekła.
I rozpoczeła się bitwa. - Raven May uspokujcie się! - krzyczał BeastBoy.
Po chwili do pokoju wbiegli Robin, Starfire i Cyborg.
- opanujcie się dziewczyny. - krzyczał Robin. - Super biją się! - powiedział Cyborg a tytani spojrzeli na niego ze wściekłymi minami.
- Eee to to znaczy spokuj dziewczyny.
Robin podszedł do nich i poprosił żeby się uspokoiły.
- Zamknij się!!!!!! - kszykneły razen Raven i May.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven13
Silkie



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd, gdzie Lewel@

PostWysłany: Nie 22:00, 21 Sty 2007    Temat postu:

- BeastBoy wszystko wporządku? - zapytała Rae.
- Tak wszystko wporządku. odpowiedział BB.
- Możesz wyjść chce pogadać z May!? Tym razem Raven się naprawde wściekła podeszła do May i uderzyłam ją z w twarz z całej siły. - Raven co ty robisz?!
- zapytał BeastBoy. Nagle May uderzyła Raven w twarz. Raven się wściekła.
I rozpoczeła się bitwa. - Raven May uspokujcie się! - krzyczał BeastBoy.
Po chwili do pokoju wbiegli Robin, Starfire i Cyborg.
- opanujcie się dziewczyny. - krzyczał Robin. - Super biją się! - powiedział Cyborg a tytani spojrzeli na niego ze wściekłymi minami.
- Eee to to znaczy spokuj dziewczyny.
Robin podszedł do nich i poprosił żeby się uspokoiły.
- Zamknij się!!!!!! - kszykneły razen Raven i May. Jednak przerwały bitwe poniewarz BB spadł nieprzytomnie z łóżka. Cy podbiegł do niego.- Z nim z minuty na minute jest coraz to gorzej... Musze go zbadać- Pwiedział stanowczo - Nie warknęła May- Zaufaj mi, wiem co robie jestem lekarzem na mojej planecie!!- No... dobra...- Powiedział Cy, a Rae oniemiała, jednak wyszła z tytanami...[/img]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lewel@
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Titans Tower

PostWysłany: Nie 22:46, 21 Sty 2007    Temat postu:

Tymczasem May pochylała sie nad BB i szeptała słowa w obcym jęszyku...
- Cadisio Neria Koleanio Daschiii... Casadio Neria Daschii...
Pół godziny później BB otworzył oczy.
- May?
- Tak, kochanie.
- Co sie stało??- zapytał trzymając się za głowę.
- Och, ta cała Raven rzuciła się na mnie. A wiesz ja jestem dość... impulsywna i...oddałamjej. Wtedy ty zemdlałeś. Ostatnie pół godziny urzywałam wszystkich zaklęć jakie znam aby cie ocucić...- wyjaśniła.
- Aha...umm..rozumiem.
Rozmawiali jeszcze z pół godziny.
W końcu Bestia zasnał.
May głaskała go po zielonej czuprynie.
- Już niedługo bedziesz mój...Pozbedę się tej wiedźmy ...Wtedy bedziemy razem...
Tymczasem Raven...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven13
Silkie



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd, gdzie Lewel@

PostWysłany: Nie 22:54, 21 Sty 2007    Temat postu:

Tymczasem May pochylała sie nad BB i szeptała słowa w obcym jęszyku...
- Cadisio Neria Koleanio Daschiii... Casadio Neria Daschii...
Pół godziny później BB otworzył oczy.
- May?
- Tak, kochanie.
- Co sie stało??- zapytał trzymając się za głowę.
- Och, ta cała Raven rzuciła się na mnie. A wiesz ja jestem dość... impulsywna i...oddałamjej. Wtedy ty zemdlałeś. Ostatnie pół godziny urzywałam wszystkich zaklęć jakie znam aby cie ocucić...- wyjaśniła.
- Aha...umm..rozumiem.
Rozmawiali jeszcze z pół godziny.
W końcu Bestia zasnał.
May głaskała go po zielonej czuprynie.
- Już niedługo bedziesz mój...Pozbedę się tej wiedźmy ...Wtedy bedziemy razem...
Tymczasem Raven... Ech... co sie z BB dzieje?!?! Z nim jest coraz to gorzej... Zajmuje łazienkę ponad 20 min(xD).- Szeptała do siebie- Musze cos zrobić, ale co?- Wyszła z pokoju i zobaczyła May na którą ktoś najwyraźniej zwymiotował...- May?! - Nic nie mów!! Nawet nie myśl!! - Powiedziała May i poszła npp przebrać sie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lewel@
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Titans Tower

PostWysłany: Nie 23:02, 21 Sty 2007    Temat postu:

Raven patrzyła za nia zdumiona.
Zajrzała do pokoju BB.
Spał.
Weszła i zamkneła za soba drzwi.
Wsłuchiwała sie w jego oddech. Był jakis dziwny. Rae miała przeczucie że nie miało to nic wspólnego z chorobą. Raczej z May.
Pogładziła go po mokrym czole.,
Miał goraczkę.
- BB...
- A ty co tu robisz?
Rae odwróciła sie gwałtownie. May.
- Przyszłam zobaczyć jak się czuje mój przyjaciel. - odpowiedziała wyzywającym głosem.
- Myslisz, że czemu jest w takim stanie?- spytała May siadając na łóżku chłopaka- To przez ciebie. Wierz mi powiedział mi wszystko co chciałam wiedzieć... Nawet hm... troszeczke za dużo.- usmiechnęła się perfidnie. - To twoja wina. A teraz wyjdź jeśli nie chcesz żeby jego stan się pogorszył.
Raven posłusznie wyszła. Było cos takiego w głosie tej obcej co jej nakazywało byc posłusznym.
Poszła do swojego pokoju. Usiadła na łóżku i ukryła twarz w dłoniach.
____________________

Żal mi rae i BB... :(


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven13
Silkie



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd, gdzie Lewel@

PostWysłany: Nie 23:10, 21 Sty 2007    Temat postu:

Raven patrzyła za nia zdumiona.
Zajrzała do pokoju BB.
Spał.
Weszła i zamkneła za soba drzwi.
Wsłuchiwała sie w jego oddech. Był jakis dziwny. Rae miała przeczucie że nie miało to nic wspólnego z chorobą. Raczej z May.
Pogładziła go po mokrym czole.,
Miał goraczkę.
- BB...
- A ty co tu robisz?
Rae odwróciła sie gwałtownie. May.
- Przyszłam zobaczyć jak się czuje mój przyjaciel. - odpowiedziała wyzywającym głosem.
- Myslisz, że czemu jest w takim stanie?- spytała May siadając na łóżku chłopaka- To przez ciebie. Wierz mi powiedział mi wszystko co chciałam wiedzieć... Nawet hm... troszeczke za dużo.- usmiechnęła się perfidnie. - To twoja wina. A teraz wyjdź jeśli nie chcesz żeby jego stan się pogorszył.
Raven posłusznie wyszła. Było cos takiego w głosie tej obcej co jej nakazywało byc posłusznym.
Poszła do swojego pokoju. Usiadła na łóżku i ukryła twarz w dłoniach. - No i co ja mam teraz zrobić?!?! - Pytała sama siebie... Była już noc... Raven nie mogła spać... nagle usłyszała pukanie do drzwi i zachrypnięty zmęczony głos... Bestii... - Raven... Ja mogę wejść... - Raven otworzyła drzwi. BB wyglądał jeszcze gorzej niż jak go widziała po raz ostatni. - Chodź, siadaj - Zaprosiła go Rae - Ja dałem May środek nasenny abyśmy mogli porozmawiać...- Powiedzial Beast boy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lewel@
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Titans Tower

PostWysłany: Nie 23:24, 21 Sty 2007    Temat postu:

Raven spojrzała na niego. Jej oczy pokazywały zdumienie i podziw dla BB.
- Ja.. mów.
- Rae...Hm, to znaczy Raven. Raven wiesz... ja mam zupełny metlik w głowie. Ale powiedz... Jaka twoim zdaniem jest May?? Traktujesz ja tak jakoś ...chłodno.
Raven nagle poczuła straszna wsciekłość.
- Chłodno?- powtórzyła.
Skinał głową.
- Dziwisz mi się?
- Ale Raven z tego co zauważyłem to ty jesteś dla niej nie miła... A ona to widzi i jest taka sama wobec ciebie. Daj jej szansę.
- BB, ja...
- Bestio! Powinieneś być w łóżku- w drzwiach pokoju Raven stała May.
- Wyjdź.
-Ani mi się sni.
- Wyjdź.
- Bestio? Mógłbyś wyjść?
Spojrzał niepewnie na Rae.
Wygladała na bardzo zmeczoną i smutną.
- Yhm- mruknał.
Wyszedł. May zaczęła sie zbliżać do Raven.
- Słuchaj- zaczęła białowłosa.
Podeszła do azarathki i mocno scisneła ja za ramiona.- Nie zbliżaj sie do niego.
Rae milczała.
Mierzyły sie wzrokiem.
- Trzymaj się od niego jak najdalej. Dobrze ci radzę. W przeciwnym razie bedę musiała się cioebie pozbyć. Wole tego nie robić, choc sprawiłoby mi to naprawde wielką przyjemność...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven13
Silkie



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd, gdzie Lewel@

PostWysłany: Nie 23:32, 21 Sty 2007    Temat postu:

Raven spojrzała na niego. Jej oczy pokazywały zdumienie i podziw dla BB.
- Ja.. mów.
- Rae...Hm, to znaczy Raven. Raven wiesz... ja mam zupełny metlik w głowie. Ale powiedz... Jaka twoim zdaniem jest May?? Traktujesz ja tak jakoś ...chłodno.
Raven nagle poczuła straszna wsciekłość.
- Chłodno?- powtórzyła.
Skinał głową.
- Dziwisz mi się?
- Ale Raven z tego co zauważyłem to ty jesteś dla niej nie miła... A ona to widzi i jest taka sama wobec ciebie. Daj jej szansę.
- BB, ja...
- Bestio! Powinieneś być w łóżku- w drzwiach pokoju Raven stała May.
- Wyjdź.
-Ani mi się sni.
- Wyjdź.
- Bestio? Mógłbyś wyjść?
Spojrzał niepewnie na Rae.
Wygladała na bardzo zmeczoną i smutną.
- Yhm- mruknał.
Wyszedł. May zaczęła sie zbliżać do Raven.
- Słuchaj- zaczęła białowłosa.
Podeszła do azarathki i mocno scisneła ja za ramiona.- Nie zbliżaj sie do niego.
Rae milczała.
Mierzyły sie wzrokiem.
- Trzymaj się od niego jak najdalej. Dobrze ci radzę. W przeciwnym razie bedę musiała się cioebie pozbyć. Wole tego nie robić, choc sprawiłoby mi to naprawde wielką przyjemność... - niestety(dla May) BB to usłyszał i zaatakował dziewczyne) - Raven patrzyła zdumiona - W takim stanie i walczy... za mnie... dla mnie... - Pomyślała. łza błysnęła w jej oku- I ruszyła po Bestie - Złapała go po czym weszli tytani... May skorzystała z okazji- Ona chce go zabić!! - Cooo!! - Pomyślała Rae, To samo wydali z siebie Tytani...- Nie prawda to ona chce zabić Raven krzyknął BB wskazując na May- On majaczy z gorączki- Broniła sie białowłosa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lewel@
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Titans Tower

PostWysłany: Nie 23:40, 21 Sty 2007    Temat postu:

Raven obserwowała całe zajście w osłupieniu...
W tym momencie May stwierdziła, że już i tak nie ma co udawać.
Z głośnym krzykiem rzuciła się na Rae.
Powaliła ja na ziemie. Raven była zbyt zaskoczona by zareagować.
May przyłożyła jej ręce do skroni. Dziewczyna poczuła paraliżujący ból. BB chciał się rzucił jej na pomoc, ale Tytani go powstrzymali.
- Już nic nie możemy zrobić- powiedział cicho Robin...
Raven opadła na ziemię. Wygladała jakby... nie żyła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven13
Silkie



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd, gdzie Lewel@

PostWysłany: Nie 23:46, 21 Sty 2007    Temat postu:

Raven obserwowała całe zajście w osłupieniu...
W tym momencie May stwierdziła, że już i tak nie ma co udawać.
Z głośnym krzykiem rzuciła się na Rae.
Powaliła ja na ziemie. Raven była zbyt zaskoczona by zareagować.
May przyłożyła jej ręce do skroni. Dziewczyna poczuła paraliżujący ból. BB chciał się rzucił jej na pomoc, ale Tytani go powstrzymali.
- Już nic nie możemy zrobić- powiedział cicho Robin...
Raven opadła na ziemię. Wygladała jakby... nie żyła. - Asillos apelanios!!- Krzyknęłą May...
[...]
Raven obudziła sie w skrzydle szpitalnym... - Mnn... Co sie stało... - Spytała- Mieliśmy ciężką bitwe. May nas ocaliła...- Powiedział Robin z łóżka obok - Raven spojrzała dziwnie... Coś jej sie przypominało ale nie widziała obrazu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie
Gość






PostWysłany: Pon 15:31, 22 Sty 2007    Temat postu:

Raven obudziła sie w skrzydle szpitalnym... - Mnn... Co sie stało... - Spytała- Mieliśmy ciężką bitwe. May nas ocaliła...- Powiedział Robin z łóżka obok - Raven spojrzała dziwnie... Coś jej sie przypominało ale nie widziała obrazu...
W sumie nie pamiętała zbyt wiele. Leżała przez chwilę, starając się za dużo nie myśleć, jednak wszystko wirowało jej w głowie. Nie była pewna co się stało, nie pamiętała praktycznie nic...
A w głowie zrodziły jej się 3 pytania:
1) Dlaczego mam taką spuchniętą twarz?
2) Kim jest May?
3) Czy ktoś mnie nie woła..?
- Raven... Raaaven...
Powrót do góry
Raven13
Silkie



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd, gdzie Lewel@

PostWysłany: Pon 15:41, 22 Sty 2007    Temat postu:

Raven obudziła sie w skrzydle szpitalnym... - Mnn... Co sie stało... - Spytała- Mieliśmy ciężką bitwe. May nas ocaliła...- Powiedział Robin z łóżka obok - Raven spojrzała dziwnie... Coś jej sie przypominało ale nie widziała obrazu...
W sumie nie pamiętała zbyt wiele. Leżała przez chwilę, starając się za dużo nie myśleć, jednak wszystko wirowało jej w głowie. Nie była pewna co się stało, nie pamiętała praktycznie nic...
A w głowie zrodziły jej się 3 pytania:
1) Dlaczego mam taką spuchniętą twarz?
2) Kim jest May?
3) Czy ktoś mnie nie woła..?
- Raven... Raaaven... - Rae przypomniała sobie momentalnie odpowiedź na 2 pytanie... I zoriętowała sie iż BB ją wołał, ale dlaczego tak nagle umilkł... A jeśli dzieje mu sie krzywda?? Obolała dziewczyna ku zdźiwieniu Tytanów wstała z łóżka i Pobiegła do pokoju Beast boy'a, lecz chłopaka tam nie było... - Pokój May - Pomyślała -Trzymaj sie Bestia już biegne!- Raven biegła co sił w obolałych nogach. Myślała o BB on nawet nie wie że ona chce z nim być, ze go... kocha... Dotarła do pokoju May, a tam działo sie coś strasznego, a mianowicie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angie
Gość






PostWysłany: Pon 15:48, 22 Sty 2007    Temat postu:

Dotarła do pokoju May, a tam działo sie coś strasznego, a mianowicie...
BB i May całowali się na łóżku z taką pasją, jakby mieli zadbać o zaludnienie całego świata w ciągu najbliżyszch paru minut.
Zanim się zorientowali, Raven wyskoczyła z pokoju, zamknęła za sobą drzwi i oparła się o nie. Wiedziała, że już nie ma szans. Na nic.
Uniosła głowę i z honorem poszła do swojego pokoju.
Powrót do góry
Raven13
Silkie



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd, gdzie Lewel@

PostWysłany: Pon 16:08, 22 Sty 2007    Temat postu:

Dotarła do pokoju May, a tam działo sie coś strasznego, a mianowicie...
BB i May całowali się na łóżku z taką pasją, jakby mieli zadbać o zaludnienie całego świata w ciągu najbliżyszch paru minut.
Zanim się zorientowali, Raven wyskoczyła z pokoju, zamknęła za sobą drzwi i oparła się o nie. Wiedziała, że już nie ma szans. Na nic.
Uniosła głowę i z honorem poszła do swojego pokoju. Ale coś jej przemknęło przez głowe...- To May całowała BB. Chłopak sie nie ruszał!!!- Rae pobiegła do pokoju May. Jej podejrzenia były słuszne... May nie było w pokoju... Podeszła do BB ... Nie oddychał... ona go nie całowała ona go dusiła!!- Zaczeła robić mu sztuczne oddychanie, które na szczęście poskutkowało... - Tytani razem z May weszli do środka w trakcie "akcji" Raven i oniemieli- Rae spojrzała na nich - Nie oddychał, zrobiłam sztuczne oddychanie... ... ... (zanim tyani zareagowali troche czasu mineło...) ... ... ... ... ... - Aha_Powiedzieli chórem- Ok tym razem musze go zbadać- Powiedział odpychając May, która próbowała go powstrzymać... Robot wyjął słuchawki i narzędzia do pobierania krwi. Kiedy skończył oznajmił - Ktoś go otrół... Opiekowała sie nim tylko May... - Raew trzymała ją mocami aby nie mogła nic powiedzieć ani zaatakować...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lewel@
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Titans Tower

PostWysłany: Czw 15:12, 25 Sty 2007    Temat postu:

- Ty...ty...- warkneła Raven przez zacisnięte zęby.
Ta tylko uśmiechneła się złośliwie. Raven zaczęła się zastanawiać czemu się uśmiecha skoro zaraz się z nią rozprawią?! I w tym momencie do niej dotarło. Do pokoju wpadły roboty Slade'a. Raven została zmuszona puścić May. Ta stanęła sobie z boku i przyglądała się bitwie. Roboty jej nie atakowały. Jej wzrok był utkwiony w Raven..Ta natomiast w każdej wolnej chwili (no w końcu walczyła XD) zerkała na BeastBoya. Nagle poczuła silny ból w plecach. Zdążyła jeszcze rzucić ostatnie spojrzenie BB... lezała na ziemi nieprzytomna...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven13
Silkie



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd, gdzie Lewel@

PostWysłany: Czw 15:24, 25 Sty 2007    Temat postu:

- Ty...ty...- warkneła Raven przez zacisnięte zęby.
Ta tylko uśmiechneła się złośliwie. Raven zaczęła się zastanawiać czemu się uśmiecha skoro zaraz się z nią rozprawią?! I w tym momencie do niej dotarło. Do pokoju wpadły roboty Slade'a. Raven została zmuszona puścić May. Ta stanęła sobie z boku i przyglądała się bitwie. Roboty jej nie atakowały. Jej wzrok był utkwiony w Raven..Ta natomiast w każdej wolnej chwili (no w końcu walczyła XD) zerkała na BeastBoya. Nagle poczuła silny ból w plecach. Zdążyła jeszcze rzucić ostatnie spojrzenie BB... lezała na ziemi nieprzytomna...- Robin walczył dalej, a Cy i Star zabrali BB i Rae do skrzydła szpitalnego. Star dołączyła do Robina. Po chwili przybyli Titans East powiadomieni przez Cyborga. Walka toczyła sie długo ale tytani wybili całą Slade'owską flotę 8). May stała przerażona wiedziała, że nie ma juz wyjścia... Poddała sie... W tym samym czasie Cy walczył o życie Bestii, a Rae która sie ocknęła przypatrywała sie temu ze strachem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lewel@
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Titans Tower

PostWysłany: Pią 16:17, 26 Sty 2007    Temat postu:

W jej oczach lśniły łzy, które wciąż powstrzymywała. Z każdą chwilą jej twarz była coraz bledsza. Nagle usłyszała głośny huk. Cyborg poprosił żeby sprawdziła co się stało. Niechetnie wyszła z sali... Robin podtrzymywał ledwo trzymającą się na nogach Gwiazdkę. Raven ogarnęła pokój wzrokiem.
- Gdzie jest, May??- zapytała przerażonym i cichym głosem
- Zwiała.- odparł Robin.
- Nie...-wyszeptała Rae. - To nie może być pra...
Nie skończyła. W tym momencie rozległ sie dziwny hałas z sali w której Cy ratował BB...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raven13
Silkie



Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tamtąd, gdzie Lewel@

PostWysłany: Pią 17:07, 26 Sty 2007    Temat postu:

PostWysłany: Pią 16:17, 26 Sty 2007 Temat postu:
W jej oczach lśniły łzy, które wciąż powstrzymywała. Z każdą chwilą jej twarz była coraz bledsza. Nagle usłyszała głośny huk. Cyborg poprosił żeby sprawdziła co się stało. Niechetnie wyszła z sali... Robin podtrzymywał ledwo trzymającą się na nogach Gwiazdkę. Raven ogarnęła pokój wzrokiem.
- Gdzie jest, May??- zapytała przerażonym i cichym głosem
- Zwiała.- odparł Robin.
- Nie...-wyszeptała Rae. - To nie może być pra...
Nie skończyła. W tym momencie rozległ sie dziwny hałas z sali w której Cy ratował BB... Wszyscy jak na zawołasnie ruszyli w stone mini szpitala- May już tam nie było... Tylko Cyborg, który był nieprzytomny leżał gdzieś w końcie... Rae łzy napłyneły do oczu - Bestia nie!! - Krzyknęła i ruszyła przed siebie... W ostatniej chwili zauważywszy iż wybiegła przez okno poczęła lewitować. Leciała daleko przed siebie w nadziei iż odnajdzie Swojego BB...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lewel@
Administrator



Dołączył: 13 Sty 2007
Posty: 1823
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Titans Tower

PostWysłany: Pią 21:58, 26 Sty 2007    Temat postu:

Za nią leciały jej łzy..Łzy goryczy, bezsilności i rozpaczy. Leciała długo. Dwie godziny. Nie wiedziaqła dokąd. Nie wiedziała gdzie jest.A mimo to leciała. Nagle tuz przed nią pojawiła się May. Rae zamurowało...
- Ty...umiesz latać?- spytała.
- Tak..Jak to się mówi..? Miłość uskrzydla...- uśmiechneła się do niej wrednie.
Raven szybko otarła łzy z policzków.
- Czego chcesz?- warknęła.
- No..Chyba mnie szukałaś, prawda?- zauwazyła May sarkastycznie.
Raven zaczęła się zastanawiać. Szukała May...?? Naprawdę jej szukała? Nie... Szukała pocieszenia. Szukała BB...
- Nie..Szukałam BB!- odparła bez zastanowienia.
May zaczeła się histerycznie śmiać. raven patrzyła na nią w zdumieniu...
Po chwili nachyliła się do Rae i wysyczała:
- On do ciebie nie wróci...Nie oddam ci go...Nigdy..
- Ja...zrobie co zechcesz!- wyszeptała Raven zrezygnowanym głosem.
- Wszystko?- podchwyciła May.
- Wszystko. Tylko...zostaw BB w spokoju.
- Umowa stoi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o Teen Titans Strona Główna -> Opowiadania wspólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin