 Wysłany: Wto 12:36, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Elfy :)Elfy są fajne.
Ogółem postać spoko . |
|
| Wysłany: Pon 13:56, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Nic na to nie poradze... Jak juz mowilam to jest bardzo popularne naziwsko. Wiec ludzie z Wielkiej Brytani niekoniecznie mieli by takie skojarzenia xP
Poza tym powiem tak... to nazwisko mi sie podoba. Poza tym wtedy moja Elaine ma inicjały E.E. ...no i e jak elf ;) Aha... no i moje imie zaczyna sie na te literke xD I pomyslec ze nigdy jej nie lubilam.. |
|
| Wysłany: Pon 12:38, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|||
Coraz lepiej.... :wink: Masz racje ,że Evans brzmi lepiej niż Williams ,ale pierwsze skojarzenie to........mamusia Harrego :roll: |
|||
| Wysłany: Pią 18:57, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| ..ja chyba też -.-'
Znaczy się zaczyłam mieć taką słabość. A więc tak: Stosunki z Tytanami: Elaine ma do nich dziwne podejscie. W pewnym sensie zamieszkala z nimi z pewnego obowiazku. I ciekawości, choc nie widac tego po jej zachowaniu. Na Star jest raczej obojetna, choc gdzies w srodku bardzo ja podziwia. Na razie jednak stara sie nie zwracac na siebie zbytniej uwagi Tamaranki gdyz moze to sie dla niej zle skonczyc (zabójcze usciski itp). Cyborga traktuje chyba najbardziej obojetnie. Bestia jest dla niej niemal taki sam jak Gwiazdka. Uważa, że jest słodki choc nigdy nie powiedziala by tego na głos i irytuja ja jego dziecinne zaczepki. Uważa ze Robin jest prawdziwym przywódca, ale w taki sposób ze chłopak ma wrazenie ze ona chce mu dac do zrozumienia ze wszystko co on robi, ona zrobilaby lepiej. Jej uczucia do Raven sa natomiast bardzo... dziwne. Jako dziecko wiele slyszala o jej ojcu, ze teraz kiedy ja spotkala nie wie do konca co o niej sadzic. |
|
| Wysłany: Pią 18:51, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| A Elaine Evans brzmi całkiem nieźle. Mnie się tam postać podoba. Mam słabość do elfów. | |
| Wysłany: Pią 18:39, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Nie ściągnełam :roll:
Może nie wiesz ale akurat to naziwsko jest bardzo znane w Wielkiej Brytani :roll: Jedno z najbardziej znanych... wiem, bo nawet sprawdzałam w internecie. Więc mi tu nie wypominaj ;P Poza tym, co?... Raz w jakiejs ksiazce ktos mial na naziwsko Evans i natychmiast jak ktos tworzy postac o tym samym naziwsku to ze sciagniete? -.-' Mi się to nazwisko podoba.. chyba dlatego ze na ta litere zaczyna sie moje imie. I wogóle jest krótkie i jakies takie znośne xP Poza tym za nic nie nazwałabym Elaine np. Williams :roll: |
|
| Wysłany: Pią 17:12, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Postać wporządku....Ściągnęłaś nazwisko :roll: | |
| Wysłany: Śro 22:38, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| A szkoda bo liczyłam na to ze sie spodoba ;P
Hymm, nie moglam wtedy napisac, ale niedługo na pewno to zrobię. Nie miałam czasu. Mysle ze jej podejscie do Raven bedzie bardzo dziwne oO'... Baaaardzo... |
|
| Wysłany: Śro 21:57, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Nie. Niestety, postać w ogóle nie przypadła mi do gustu >.<
A może coś o tym jak spotkała Tytanów? |
|
| Wysłany: Śro 20:56, 12 Wrz 2007 Temat postu: Elaine |
|
| Imię: Elaine - ziemskie, Elleanea - elfickie
Nazwisko: (elfy zazwyczaj nie posługują sie nazwiskami i zazwyczaj są one zpomniane jednak Elaine swe pamieta) Evans (ziemska wersja) Wiek: nieznany. coś około ziemskich 16 lat Wygląd: Elaine jest elfką, toteż jej uszy są nieco dłuższe od ludzkich oraz ostro zakończone. Oczy są intensywnie zielone, w samym środku jednak zdają się miec dziwny krwisty odcień, który ukazuje się jednak bardzo rzadko, zależnie od uczuć dziewczyny. Poważne i spokojne, rzadko kiedy ukazuje się w nich jawna złość i nienawiść, jeśli już to pogarda. Ma smukłą sylwetkę, silne nogi przystosowane do długich pieszych wycieczek i szybkiego biegania. Jej włosy są kruczo-czarne, długie o delikatnych jaśniejszych pasemkach miejscami, zazwyczaj związane w warkocz opadający do pasa czarną falą. Jej postac wykazuje się pogardą dla niżej postawionych istot, odziedziczona po rodzinie... Wysoka choc nie wyzsza niz przecietny czlowiek. Charakter: Trudny. Skomplikowany. Wykazuje sie czesto pogarda i zlosliwoscia gdyz zostala wychowana w taki sposób. Stopniowo, wraz z poznaniem to się lekko zmienia, jednak Elleanea jest bardzo wyniosłą osobą, przy której warto się zastanowić nim się coś uczyni, gdyż nakazują to jej szlachetne cechy. Bardzo troszczy się o rośliny i zwierzęta, przy tym zanidbując często istoty ludzkie... Jedyna osobą do której odnosi się prawdziwą miłością jest, czy raczej był jej przyjaciel z dzieciństwa. Nieżyjący, co w pewnym stopniu wpłynęło na jej rozwój. Uważana za istote bez serca, które skrywa pod gruba sciana. Pochodzenie: Elaine została wychowana przez niańkę, która została jej przydzielona po narodzinach. Rodzice żyli w lesie niemal nie interesujac sie dzieckiem, pozostawiajac je losowi i odwiedzajac raz w miesiacy by sprawdzic jej postepy w nauce. Byli wysoko postawionymi elfami, któregoś jednak razu wybuchła wojna, na która się udali. W tym czasie ich córka w ciągu miesiąca dorosła gwałtownie i uciekła, w poszukiwaniu pewnego rzadkiego klejnotu, który powinien zmienić jej życie raz na zawsze. Miejsce gdzie sie urodziła, ponoc znajduje się gdzieś na Ziemi nie dowiedziono tego jednak w żaden sposób wiec prawdopodobnie moze to byc takze inny wymiar. Elaine moze tam powrócić posługując się swą wiedzą magiczną, ziołami oraz lekkim wysiłkiem umyłu. Elfy, w których otoczeniu się wychowała są zupełnie odmienna rasą od innych i jest ich mała garstka. Miejsce pochodzenia dziewczyny nazywane jest: Tainallią, ku czci pierwszego osobnika tej rasy, który trafił w to miejsce by tam założyć rodzinę. Elaine żyła w małej grocie, natomiast jej rodzice zyli w wiekszych luksusach... ___________________ Uhh, pisane i wymyslane w pospiechu ^^' Niewiele napisalam ale wiele dodam. Mam nadzieje ze sie podoba xD... |
|