 Wysłany: Nie 13:46, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
| Awwww ... dziekuje, kochana jestes *hug* | |
| Wysłany: Nie 15:04, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
| pierwszy odcinek był The Best *turla się po podłodze na samą myśl, a rodzinka krzyczy żeby tak głośno się nie śmiała* drugi trochę gorszy ale też fajny...Czekam na więcej!
I jeszcze mały obrazek z dedykacją dla Leweli Tutaj , oczywiście mojego autorstwa |
|
| Wysłany: Sob 22:18, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
| O... a wiesz ze to niezły pomysł xD Jasne jak chcesz teraz bede pisac tez o Was ^^. A co do tych chusteczek... zrewolizujemy produkcje chusteczek! xD | |
| Wysłany: Sob 20:57, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Ja też...
Właśnie naszła mnie wizja człowieków z naszego forum wparowywującyh do telenoweli. No bo co to ma być, że tylko ty się udzielasz za kamerą? Ja chce być statystą. Albo kaskaderem! A najlepiej *n'dili nagle zaczynają się błyszczeć oczy* gwiazdą tej produkcji! Będę pielęgniarką w szpitalu i będę obmywała mu rany wodą i go opatrywała i pocieszała... *oczka błyszczą się coraz intensywniej* T teraz pora na chusteczki w kształcie pelerynki Red X ^^ |
|
| Wysłany: Sob 19:37, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Slade uchyla jedno oko. Dopiero nastepnie drugie, po chwili jednak stwierdza ze... na te nie widzi. Po chwilowym napadzie paniki stwierdza że to tylko maska.
Co za wyposazenie szpitali... Próbuje poruszyc choc jedna czescia ciala. Na próżno. A myślał,że to ta jego zbroja jest ciężka. Ale to COŚ co lezalo na nim TERAZ nawet jej niedorównywało. Leżał więc bezczynnie zastanawiajac sie gdzie on znajdzie tyle chusteczek... Raven odruchowo otwiera kolejne pudelko chusteczek. Ku jej ogromnemu zdziwieniu stwierdza ze sa nieco NIEPODOBNE kształtem. po szybkim spojrzeniu na swe wciecie w talii [ZBBBBBLLLIIIIŻŻŻŻEEEEEEENIE !!!] stwierdza co jest nie tak. Chusteczki maja w sobie jedna z jej czesci ciała... [Lewela zaczyna po kryjomu oddawac czesc zarówno ciału Raven... jak i chusteczkom]. Star natychmiast wymarnowuje pierwsza polowe pudelka. Raven stwierdza ze ich tworcy beda mieli pelne rece roboty z wymyslaniem tak szybko nowych wzorów. Może jak cała ta paranoja sie skonczy bedzie mozna ja złożyć z chusteczek?... Robin siorpiac ziman herbate, przelykajac łzy i zmagajac sie z bolem w klatce piersiowej (zeby nie bylo ze w piersi...) wyżala sie BB ktory klepie go po plecach. Jednak w jego glowie krzata sie tylko jednor zopaczliwe pytanie: GDZIE WCIĘŁO CHSTECZKI???!!! _____________ Nie wiedzialam ze da sie dobic samego siebie az TAK bardzo -.-' xD Mowi sie trudno ;P PS. Chcialabym miec taka chusteczkowa Raven ^.^ |
|
| Wysłany: Wto 20:31, 02 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Lewel@ !
Wskrzeszaj Slade ! :P I ja chcę więcej *Fire_Girls organizuję strajk wszyscy jej znajomi podnoszą tabliczki z napisem WIĘCEJ !* |
|
| Wysłany: Sob 13:31, 22 Wrz 2007 Temat postu: |
|||
Czyli co? Chusteczki w kształcie wcięcia w talii? xD |
|||
| Wysłany: Pią 22:35, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Jak dla mnie to najfajniej jest je w jedno sklecić ^^'
Choc to sie zle na mojej psychice odbije xP Ale to jest takie sliczne... *-* |
|
| Wysłany: Pią 18:18, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Obsesję chusteczkową wchłonęła obsesja 'wcięcie-w-talii' :D | |
| Wysłany: Pią 13:19, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Nie... idzie zima, jesien, wiec na pewno nie przejdzie xP Zwłaszcza ze na te chwile mam straszny katar. | |
| Wysłany: Pią 13:11, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Czyżby obsesja chusteczkowa przechodziła ? | |
| Wysłany: Pią 13:08, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Hmm... ano tak, masz rację xP To jakies swieto chyba ^.^
Hmm, najlepsze jest ten fragment z wcieciem w talii ^-^ |
|
| Wysłany: Czw 22:33, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Ha! Lewel@ nie użyła w tym odcinku ani jednej chusteczki! :D | |
| Wysłany: Czw 19:40, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Hmm... ciekawe. No i zaczynam sie zastanawiac.. chyba mam slabosc do chusteczek xP
Star w marnym stanie wchodzi do kuchni. BB siedzi przy stole skruszony i rozmawia z Robinem. Tamaranka daje Zielonkowi do zrozumienia ze juz jest martwy, za tę zdradę. Postanawia jednak zostawic ofiary na pozniej. Beast Boy'a najlepiej oddac Raven.. ona sie nim odpowioednio zajmie [szatanski usmieszek Leweli]. Jak na zawolanie Raven wlazi do pokoju [Lewela odruchowo robi zblizenie na wciecie w talii... slyszac glosny protest zza plecow]. Unosi lekko brew widzac swojego (byłego) lidera. Spoglada szybko na Star i widzac ze sytuacja jest krytyczna lapie ja za reke i sila wyciaga z pokoju... Slade składa starannie ostatnia chusteczke. Najpierw stracil wolnosc. Potem Robina. Teraz chusteczke... jedyne co mu pozostalo... juz jej nie ma. Pociaga nosem, wywolujac kolejne jeki ludzi siedzacych za nim w samolocie. Z jego ust wyrywa sie samotne przeklenstwo i kolejna seria pociagniec nosem. Słyszy czyjs podniesiony glos. Huk. A potem juz tylko ciemnosc... No to stracił i życie... |
|
| Wysłany: Czw 14:31, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Pisz to dalej : )
Mnie się wszystko podoba : ) Wiesz co powinnaś teraz zrobić ? Wrzucić tu jeszcze kogoś kto by podrywał Star która kompletnie już zapomniała o Rob . Ten ktoś by ją porwał i miałby ją zabić i w ostatniej chwili wpada jej prawdziwa miłość uwalnia ją miłosne wyznania i kiss ! Ale później wszystko i tak powinno się rozpaść bo Slade wraca z Iraku ale na niego leci Star . Robin zostaje sam :) To jest mój chory pomysł :) |
|
| Wysłany: Nie 16:58, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| To było fajne, ale poprzednie były lepsze xD Dobiło mnie to chusteczkowe morze xD | |
| Wysłany: Nie 16:44, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Star budzi się słysząc dzwonek do drzwi.
Ociera smutne oczy. Są suche. Pewna odmiana po 2 dniach pełnych płaczu. Po łzach wylewanych za tym jedynym... Pospiesznie nalozyla szlafrok i ruszyla do drzwi. Pozostali pewnie spia. Nie nalezy ich budzic. Wystarczy ze meczyla ich tak długo. Wsuwa kluczyk do dziurki [dramatyczna muza]. - Ohh... Robin?! Chłopak kiwa głowa. Zdaje sie nie widziec jej czerwonych oczu, potarganych wlosow. Sam patrzy gdzies w dal. Niewidzacym spojrzeniem. Do przedpokoju wpada BB. Staje zszokowany. Spoglada na Star. Jej usta drżą lekko. Ale nie płacze. Już nie. Jak on śmie... Jak śmie wracać tu po tym wszystkim?!!! - Moge tu zostac? Głos zmarłego. Zachrypniety i słaby. Beast Boy kiwa głowa po czym znika w głębi domu. Robin podaza za nim. Mija Star.... nawet na nia nie patrzac. [Lewela rzuca ostatnia chusteczke zastanawiajac sie któłredy wyjsc z tego chusteczkowego morza] Na c.d. troche se poczekacie bo chcew cos wymyslic... |
|
| Wysłany: Nie 16:26, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| i... napięcie sięga zenitu, Rip ^^ | |
| Wysłany: Sob 16:50, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| No chociażby ;]
Każdy każdego z każdym zdradza co najmniej po 5 tysięcy razy ;p Może niech teraz Star pójdzie do Robinka, zacznie go pocieszać i... xD |
|
| Wysłany: Pią 21:36, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Moda na sukces xD | |
| Wysłany: Pią 16:35, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Właśnie ;] telenowele mają to do siebie że są dłuuugie ;] | |
| Wysłany: Czw 17:46, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| >.<
Za krótkie = niedobre. Daj dłuższe ;P to mi się spodoba. |
|
| Wysłany: Czw 16:06, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Robin lezy na podłodze. Już nie ma łez. A jednak smutek pozostał.
Z jego ust wyrwał się cichy szloch. Już tęsknił. Tam będzie telefon?.. Telefon w Iraku... dziwnie to brzmi... Jego włosy były rozcochrane. Teraz pozostaje mu tylko jedno. Załamać się. Cholernie krótkie. Wiem :D Czekam na jakis komentarz to reszta bedzie duzo dluzsza ;P |
|
| Wysłany: Pon 18:52, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| świrusko....czekam na C.D | |
| Wysłany: Pon 16:47, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
| Ha xD
świetne. |
|