 Wysłany: Pią 19:21, 22 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Ja zdecydowanie też. Jak Cy jest odpowiedzialny to znak, że na świecie dzieje się niedobrego XD | |
| Wysłany: Śro 17:35, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Brrr...
Ja tam wolę, żeby nie miał dziewczyny. Cyborg, Sarasim, wszystko super. Ale jeśli mam wybierać między zakochanym cyborgiem a normalnym, z pewnością powiem normalny. |
|
| Wysłany: Śro 17:13, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Cy i Sarasim nie wyglądają słodko. Wszystko, tylko nie słodko. Wyglądają pięknie... to ujdzie. Ale słodko?! ;) Jak dla mnie są świetną parą. Tak jak napisała Lewel@: Cyborg&Sarasim 4ever! | |
| Wysłany: Śro 14:23, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|||
To nie prawda Cy nigdy nie jest samotny, żaden tytan nie jest samotny. Każdy drugiego pociesza itd. ^^ |
|||
| Wysłany: Wto 21:56, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Akurat z tym się całkowicię zgodzę...
Dzięki, że to zauważyłaś :). Cy jest zawsze samotny. Temat jego 'miłości' jest bardzo... krótki i zdaniem wielu chyba tez nieciekawy. A ja uważam, że Cybusiowi przydałaby się dziewczyna przynajmniej na jakiś czas. Należy mu się. |
|
| Wysłany: Wto 19:53, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Z odpowiedniego punktu patrzenia wszyscy mogą byś sweet. Nawet Raven( np. jako królik, albo wedłóg niektórych z bestią, albo wedłóg innych z Rorkiem... )
Cy i Sarasim słodcy? Może... Ale ja bym raczej powiedizała, że Cyborg trochę przy niej wydoroślał. Mniej beztroski i spontaniczny, za to bardziej odpowiedzialny. Nie jestem w 100% pewna, czy podoba mi się ta zmiana, ale ogólnie chciałabym, żeby sobie kogoś przygruchał na dłużej, bo jakoś ciągle jest samotny... |
|
| Wysłany: Wto 16:38, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Tak "Kidzio" też jest sweet ^^ xD | |
| Wysłany: Pon 20:50, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Yeah. Jakby nie było Cybuś jest super i nie da sie go nie lubić mimo wszystko. Załuje tylko czasem ze nie ma zbyt wielu jego fanow :(
Ale ja juz przestaje offtopowac i wracam do tematu. Zgadzam sie z R@e. Słodko z nia wygladal. Zdecydowanie dziewczyna dla niego. Lepsza niz Jinx ale z nia tez bylo sweet ^^. No ale ona ma Kidzia xD I tak jest dobrze. Cyborg&Sarasim forever! xD |
|
| Wysłany: Pon 20:41, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Żeby tylko nie za słodko... Trudno mi się do tego przyznać, ale nie chciałabym, żeby miał dziewczynę. Kochamy go takiego, jakim jest, jako fajnego singla ;P RIGHT? xD | |
| Wysłany: Pon 20:30, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Ja tam lubię Cy w każdym wydaniu, a trzeba przyznać, że przy Sarasim wygląda... Hmm... Słodko? XD | |
| Wysłany: Pon 15:52, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Tak...jeśli Cybuś się zakocha to odrazu to po nim widać. | |
| Wysłany: Wto 18:24, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Może Cy ma pociąg do zupełnie dojżałych kobiet? Można wręcz powiedzieć, że aż nazbyt dojrzałych... | |
| Wysłany: Wto 16:21, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Chyba za stara jak dla niego :D | |
| Wysłany: Wto 16:12, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
| taa... tylko jak oni mogą ze sobą chodzić skoro Sarasim żyła 300 000
temu? ( mniej więcej ) |
|
| Wysłany: Wto 15:52, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Cy i Sarasim ? hmm ... trzeba było by się zastanowić :) | |
| Wysłany: Wto 14:15, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Jak dla mnie Cy zawsze bedzie fajny ;). Nie mozna powiedziec ze Sarasim byla juego dziuewczyna no ale...
Byliby słodka parą ^.^ |
|
| Wysłany: Nie 18:48, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
| No właśnie ja lubie tego niezakochanego Cyborga, jeśli się zakocha będzie myśleć tylko o swojej dziewczynie. :( | |
| Wysłany: Nie 14:21, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Skoro każdy zasługuje na miłość to dlaczego nie Cyborg? Ja jestem zdecydowanie za tym, żeby się zakochał. Napewno poznalibyśmy go od zupełnie nowej strony. A ja bardzo lubie oglądać jak bohaterowie się zmieniają( no może Terra jest małym wyjątkiem ) | |
| Wysłany: Nie 13:50, 10 Cze 2007 Temat postu: |
|
| Jęśli Cy się zakocha to straci głowe a ja nie będe go lubić. | |
| Wysłany: Nie 11:25, 10 Cze 2007 Temat postu: Miłość zmienia ludzi ;P |
|
| Właśnie obejrzałam odcinek, który był w całości o nim (:roll: o Gard, ale się chwalę :lol:) i tak trochę... Zmienił sie. To tak jak BB, kiedy poznał Terrę. Wynika wobec tego, że miłość zmienia chłopaków ;P Jak fajnie :lol:
Tak więc, jak sądzicie, czy Cy dobrze zrobiłaby miłość? Czy też lepszy jest w swoim własnym wydaniu? |
|